Baczus - 2011-06-08 20:24:30

Siedziałeś w domu popijając herbatę i nagle dostałeś list z wiadomością iż musisz się zjawić u Księcia Zuko za 40 min na placu królewskim.

Ishu - 2011-06-08 20:27:02

Szybko po przeczytaniu listu rzuciłem herbate na ziemię i pobiegłem do Księcia Zuko zabierając jedynie sweter(ale reszte ubrania miałem na sobie:D)

Baczus - 2011-06-08 20:29:18

w drodze zorientowałeś się iż masz herbatę w butach...

Ishu - 2011-06-08 20:31:49

-Cholera!-przekląłem po czym zdjąłem buty i biegłem bez butów osuszając je w dłoniach Kulą Ognia.

Baczus - 2011-06-08 20:37:16

Widzisz 3 rozwidlenia dróg i staruszkę obok...

Zostały 34 minuty

Ishu - 2011-06-08 20:39:23

-Akurat teraz.... Przepraszam-zwracam się do Staruszki- któredy do Zamku Księcia Zuko?

Baczus - 2011-06-08 20:40:25

- Co mówisz młodzieńcze?? Mów do mnie głośniej, bo Cię nie słyszę!...

Zostały 33 minuty

Ishu - 2011-06-08 20:41:37

-JAK DOJŚĆ DO ZAMKU KSIĘCIA ZUKO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!,!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!,!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!.!...-zakrzyczałem Staruszce do ucha najgłośniej jak umiałem.

Baczus - 2011-06-11 15:09:53

Staruszka zemdlała z powodu krzyku. Zostało 31 minut. Co robisz?

Ishu - 2011-06-11 15:13:33

haha:D
-----------
Biegne w pierwsze rozwidlenie.

Baczus - 2011-06-11 15:18:32

Po 40 metra widzisz tylko Kościół. Zostało 29 minut. Co robisz?

Ishu - 2011-06-11 15:19:40

Wracam i biegne w drugie rozwidlenie

Baczus - 2011-06-11 15:23:16

Tam jest tylko wielkie ocean i nic więcej. Zostało 25 minut. Co robisz?

Ishu - 2011-06-11 15:24:38

Denewuje się i wale gdzie popadnie Kulami Ognia po czym biegne do trzeciego rozwidlenia

Baczus - 2011-06-11 15:29:16

Tam znalazłeś tylko wielki bazar i nic więcej. Pozostały czas 22 minuty. Co robisz?

Ishu - 2011-06-11 15:40:29

Pytam handlarzy którędy do Księcia Zuko.

Baczus - 2011-06-11 15:50:41

Mówią że musiałeś iść w drugi zaułek i na oceanie znaleźć Wulkan. Zostało 20 minut. Co robisz?

Ishu - 2011-06-11 16:01:05

Idę tam gdzie mi każą

Baczus - 2011-06-11 16:06:09

Jesteś na plaży widzisz jakiegoś rybaka na łódce i w dali dostrzegasz Wulkan. Zostało 16 minut. Co robisz?

Ishu - 2011-06-11 16:11:25

-Witaj Rybaku-kłaniam się na znak szacunku- Czy mógłby mnie Rybak podwieźć do Wulkanu? Błagam nie mam czasu. Książe Zuko na mnie czeka.

Baczus - 2011-06-11 16:16:30

Rybak się zgodził i podwiózł Cię na wulkan. Co robisz?

Ishu - 2011-06-11 16:17:33

Wypatruje Zamku.

Baczus - 2011-07-01 21:49:17

Widzisz wielki wspaniały pałac, jest wokół niego wiele osób ubranych niemal jednakowo w czerwone stroje z flagą narodu ognia. Zostało 6 minut. Co robisz?

Ishu - 2011-07-03 19:49:31

Biegne do pałacu. Po drodze przepycham się przez tłum.Biegne najszybciej jak potrafie.

Baczus - 2011-07-03 21:06:38

Widzisz wiele drzwi, lecz nie wiesz, które wybrać? Zostały 4 minuty. Co robisz?

Ishu - 2011-07-03 21:08:46

Wale we wszystkie drzwi Kulami Ognia z nadzieją ,że przybiegną strażnicy aby mnie aresztować i mnie zabiorą do Księcia.

Baczus - 2011-07-03 21:16:43

Strażnicy zabrali Cię do więzienia i siedziałeś tam, aż minął czas. Kraty były metalowe i nagle 10 minut po czasie przyszedł Książę.
- [i]Nie zdążyłeś! Co masz na swoje usprawiedliwienie?[/url] - pyta podniesionym głosem.

Ishu - 2011-07-03 21:18:23

-Książe Zuko!-wykrzyczałem zdziwiony.-Bardzo przepraszam za spóźnienie ale najpierw ta herbata w butach potem rozwidlenia i staruszka, następnie bazar[...](niedokończone)-tłumaczyłem po czym uklękłem na znak szacunku.

Baczus - 2011-07-03 21:34:03

- Szczerze? Nie obchodzi mnie to! Masz się zająć moim synem do czasu aż nie wrócę z pola bitwy. - mówi. W tym czasie strażnicy wypuścili cię, a Zuko dał Ci małe zawiniątko. Był to dzidziuś owinięty w ręcznik. - Udaj się z nim do jego wieży i przeczekaj tam atak. - mówi po czym odchodzi zostawiając ci dzidziusia.

Ishu - 2011-07-03 21:39:37

-Dobrze...-powiedziałem przygryzając wargi po czym wziąłem bobasa i pobiegłem w wskazane miejsce.

Baczus - 2011-07-03 21:47:41

Biegłeś już trochę i znalazłeś miejsce do którego masz się udać, wbiegłeś po schodach, potknąłeś się i lecisz na twarz...

Ishu - 2011-07-03 21:49:26

Próbuje utrzymać równowagę i podnosze do góry ręce z bobasem ,tak aby nic mu się nie stało gdy upadnę.

Baczus - 2011-07-03 21:55:09

na szczęście nie upadłeś, dotarłeś do drzwi, lecz wahasz się z otwarciem ich.

Ishu - 2011-07-03 21:56:17

Otwieram drzwi i wbiegam do środka po czym przysuwam do drzwi wszystko co jest w wieży aby je zabarykadować.

Baczus - 2011-07-03 21:58:28

Z pod łóżka dziecka wychodzi nagle jeden Mag i unieruchamia Cię w kamiennym więzieniu oraz zabiera dziecko, chcąc wyskoczyć przez okno.

Ishu - 2011-07-03 22:00:40

-NIE! STÓJ! BŁAGAM ZOSTAW MALUCHA! ZROBIE DLA CIEBIE CO TYLKO CHCESZ! TYLKO NIE RÓB MU KRZYWDY!-krzycze do niego próbując się wydostać.

Baczus - 2011-07-03 22:04:39

- Przysięgałem wierność Dai Lee i jej dotrzymam. - mówi po czym wchodzi na parapet, a tobie udaje się uwolnić ręce.

Ishu - 2011-07-03 22:06:30

Wyrzucam 40 Kuli Ognia w przeciwnika po czym obatczam go w kształt Tornada.
- A ja przysięgałem wierność Księciu Zuko-powiedziałem po czym próbowałem się wydostać.

Baczus - 2011-07-03 22:12:45

[pisz CHI] Dziecko upadło na podłogę, a mężczyzna wyskoczył z okna unikając obrażeń. Ty zaś nie mogłeś się wydostać, a on mógł wrócić z posiłkami.

Ishu - 2011-07-03 22:14:03

Chi 0.

Szarpię się ,aby się wydostać bym mógł skryć się wraz z Synem Księcia Zuko.

Baczus - 2011-07-03 22:16:14

Porozcinałeś się lekko, ale udało ci się wydostać z kamiennego więzienia.

Ishu - 2011-07-03 22:20:54

-Tak!-mówię po czym przekładam połowę rzeczy spod drzwi pod okno aby i zabarykadować okno. Po czym biore Dziecko na ramiona i kucam z nim przy łóżku. Czekam na zregenerowanie Chi ,aby obronić malucha przed żołnierzami Królestwa Ziemi.

Baczus - 2011-07-03 22:23:41

Po godzinie siedzenia niemal nie usnąłeś. Słyszysz głośne pukanie do drzwi. - Nic wam nie jest!? Jesteśmy strażnikami króla. - rozpoznajesz tam głos jednego ze strażników z lochów.

Ishu - 2011-07-03 22:25:00

Szybko odbarykadowywuje drzwi po czym wpuszczam strażników do środka. Podczas odbarydowywania mówię im ,że napadł nas jeden z żołnierzy Króla Ziemi.

Baczus - 2011-07-03 22:27:02

- To pewnie byli Dai Lee. Daj nam dziecko, oddamy je królowi. - mówi głosem dość niepewnym, a ty widzisz jak jeden z nich bawi się kamykiem, którym lata po pokoju, za pomocą magii.

Ishu - 2011-07-03 22:28:33

Ignoruje ten kamyk i mówię:
-Przepraszam ,ale to mi powierzono malucha. Ja go oddam Księciowi Zuko. Gdzie on jest?-pytam jednego ze strażników.

Baczus - 2011-07-03 22:30:41

- Jest w sali tronowej - mówi strażnik z lochów, po czym ten drugi uderza w niego pięścią w brzuch.

Ishu - 2011-07-03 22:32:31

-CO TY WYPRAWIASZ?!-krzyczę po czym odsuwam się pod łóżko wraz z dzieckiem.

Baczus - 2011-07-03 22:34:54

- Uciekaj stąd z dzieckiem do Sali Tronowej! - krzyczy strażnik z lochów, po czym strzela Ognista Falą w drugiego strażnika.

Ishu - 2011-07-03 22:35:32

Robię tak jak mi kazano , przytulając malucha mocno do siebie.

Baczus - 2011-07-03 22:36:50

Docierasz do Sali Tronowej, a tam Zuko zadaje właśnie ostateczny cios przywódcy Dai Lee.

Ishu - 2011-07-03 22:38:55

-Książe Zuko! -krzycze zdyszany trzymając dziecko przy piersiach.-Napadli na nas żołnierze Dai Lee. Z jednym dałem sobie radę ale drugi walczy z naszym strażnikiem na wierzy-tłumacze zdyszany.

Baczus - 2011-07-03 22:45:10

Książę Zuko i ty idziecie do wyjścia, a z niego wbiega strażnik z lochów i mówi: - Dałem sobie z nim radę sam. - A Zuko mówi do ciebie: - Dobrze się spisałeś. Możesz wrócić do domu. - po czym wracasz do swojego domu.

Ishu - 2011-07-03 22:46:02

Wracam do domu i ocieram rękawem pot z czoła.

Hotely Dannemare shunters top eleven appenzeller szczeniaki