Teren, na którym stoczymy pojedynek to ogromna, pusta polana. W oddali widać las, jednak dojście do niego zajmie z pewnością sporo czasu. Pada deszcz przez co nasza magia ognia będzie troszkę słabsza, jednak spokojnie możemy miotać płomieniami. Stoimy na przeciwko siebie, dystans jaki nas dzieli to 15 metrów.
____________________________________________________________________________________________

Podbiegam zmniejszając dystans do 10 metrów i zaczynam z dużą prędkością okrążać przeciwnika, jedną rękę chowam szybko do plecaka.

Chi: Max.

Zmniejszam na chwilę dystants do 5 metrów, miotam 2 kulki ognia, po czym odskakuję wstecz wracając do wcześniejszego dystansu

Chi:14000
Odległość:10m.

Jestem w biegu, nadal  zataczam płynnie kółka wokół oponenta. Jestem w ciągłym ruchu, kulki nie są zbyt szybkie, poza tym spowalnia je panująca pogoda, przez co unikam ich bez problemu. Może się wydawać, że coś wyciągnąłem z plecaka, jednak może być to omylne, ponieważ spadają na mnie krople deszczu rozpluskując się o dłonie i inne części ciała, czujesz jakbym lekko się zbliżał a następnie oddalał, wciąż krążąc. Dystans pozostaje ten sam.

Chi: B/z

Zaczynam lekko zbliżać się do przeciwnika, po czym sięgam do kieszeni, szybko wyciągam z niej rękę miotając dwie kule ognia w stronę przeciwnika, za kulkami rzucam dwie strzałki, których nie widać.

Chi:13000
Odległość:5m

Gdy zauważyłem, że się zbliżasz natychmiast "czymś" szarpnąłem. Orientujesz się, iż coś oplata ci nogi. Wtedy gdy sięgałem do plecaka wyciągnąłem metalową linkę, którą rozciągałem, by w odpowiednim momencie szarpnąć nią i podciąć Cię w sposób, by zwalić Cię z nóg. Pogoda mi sprzyjała z tego dystansu, dodatku w deszczu nie zobaczyłeś co kombinuję. Prawdopodobnie leżysz na ziemi. Ja wykonuję Kobushi o honoo by zmiotło twoje kule ognia i strzałki(o ile je wystrzeliłeś) oraz dobiło Ciebie, a za Kobushi lecą shurikeny(2).

Chi: 13.500

Postanowiłem zmienić taktykę, zacząłem turlać się po ziemi, aby uniknąć kobushi o honoo, oraz lecących za nim shurikenów, po czym szybko użyłem techniki Kasai Naifu, tworząc sztylety w dwóch dłoniach, jednym przeciąłem linkę, po czym szybko podniosłem się, puściłem w Twoją stronę 4 kulki ognia, a za nimi biegłem ja.

Chi:9000
Odległość:2m

Gdy zacząłeś przecinać linkę uderzyłem ponownie Kobushi o honoo, które bez problemu z takiego dystansu powinno wyeliminować Ciebie oraz możliwe, że jedną z kul ognia jaką zdążyłeś wystrzelić. Za Kobushi lecą również 4 kule ognia techniki Hinotama, które blokują cię w razie przeturlania do przodu, w prawy bok, w lewy bok oraz w tył. Dla pewności odskakuję by dystans wynosił 5m.

Chi: 10.000

Zostałem trafiony , najwidoczniej przegrałem.
Walka do oceny.

Biorę przedmioty z pola bitwy o ile coś zostało.  Oraz czekam na potwierdzenie wyniku walki.

Zużyłem: Metalowa Linka, 2xShuriken

[b]Chi: [/i] B/z

Raytlion Przegrał